Czym jest analfabetyzm i jak z nim walczyć?

Wydawałoby się, że problem ten został zażegnany już lata temu. Jednak w niektórych częściach krajach jest nadal spotykany. We współczesnym świecie możemy zauważyć również nawrót tego zjawiska, lecz w innej formie. O co chodzi? Dowiesz się z poniższego artykułu.

Co oznacza analfabetyzm?

To określenie kompletnego braku umiejętności pisania, czytania i obliczania podstawowych działań matematycznych. Zasada ta jednak dotyczy głównie osób dorosłych, które wedle przyjętych założeń powinny już dawno biegle posługiwać się językiem i poruszać swobodnie w podstawach matematyki. Można wyróżnić kilka rodzajów analfabetyzmu, a mianowicie:

  • zupełny – całkowity brak jakichkolwiek umiejętności pisania, czytania i liczenia;
  • częściowy – umiejętność czytania bez zdolności do pisania;
  • wtórny – ponowna utrata zdolności do czytania i pisania;
  • funkcjonalny – nieumiejętne posługiwanie się słowem pisanym, mimo zdolności do czytana i pisania.

Jak zaradzić analfabetyzmowi?

Obecnie z analfabetyzmem zupełnym mamy nadal do czynienia z krajach słabo rozwiniętych, a dokładniej krajach Trzeciego Świata, gdzie większość młodzieży i dorosłych nie jest przystosowana do życia we współczesnych warunkach. Walkę z analfabetyzmem nazywamy procesem alfabetyzacji, gdzie osoby wykształcone docierają do różnych nierozwiniętych zakątków Ziemi i pomagają innym w nauczaniu podstaw czytania, pisania i liczenia.

Jednak w dzisiejszym artykule bardziej chcielibyśmy skupić się na analfabetyzmie funkcjonalnym, który coraz częściej ma miejsce we współczesnych krajach wysoko rozwiniętych. Mało kto jeszcze nazywa to analfabetyzmem, aczkolwiek pierwsze skutki komputeryzacji świata widoczne są właśnie w zakresie czytania i pisania ze zrozumieniem.

Współczesny analfabetyzm

Jak już wspomnieliśmy wcześniej funkcjonalny analfabetyzm polega na braku umiejętności posługiwania się słowem pisanym, a więc ciężko o zrozumienie sensu zdań. Z tym efektem można spotkać się coraz częściej u osób młodych, które popełniają podstawowe błędy podczas nauki w szkole, właśnie ze względu na nieuważne czytanie.

Doskonałym przykładem są zadania na maturze, gdzie trzeba dokładnie przeczytać treść zadania, przeanalizować ją, zrozumieć i wyciągnąć wnioski. Nie chodzi tutaj o zwyczajny brak wiedzy, ale trudność w odczytaniu znaczenia. W dobie internetu i zróżnicowanych symboli mamy coraz mniej do czynienia z prawdziwą treścią. Również tempo życia nie pozwala nam skupić się na rzeczach prostych i zwyczajnych, ponieważ zaraz chcemy zacząć robić coś innego. Odbija się to niestety na pogarszającym się stanie czytelności wśród młodzieży i dorosłych.

Rozwiązaniem jest przede wszystkim kilkukrotne czytanie treści i zwracanie uwagi na szczegóły, co można wytrenować czytając książki. Ta zapomniana rozrywki powinna wrócić do łask i znów zacząć nas uczyć.

Komentarze

Dodaj komentarz

Komentarz*