Domowa dyscyplina i zabawa w jednym
Masz problem ze zmotywowaniem swojego dziecka do sprzątania i pomagania przy codziennych obowiązkach domowych? Mamy na to kilka skutecznych sposobów, o czym przeczytasz poniżej. Dyscyplina absolutnie nie powinna kojarzyć się z karami i negowaniem swoich pociech, ale nagradzaniu i mobilizowaniu do wspólnego działania. Sprawdź, co może zadziałać w Twoim przypadku i wypróbuj nasze pomysły.
Najważniejszy jest przykład
Pamiętaj, że niczego konkretnego nie zdziałasz, jeśli nie staniesz się wzorem dla swojego dziecka. W przypadku, gdy każesz lub nawet prosisz je o wykonanie konkretnych czynności, nie uzyskasz dobrego efektu, dopóki sam nie zaczniesz pokazywać dzieciom, co i jak należy robić. To najprostsza zasada, ale tak często jest pomijana przez niektórych rodziców, którym wydaje się, że dzieci powinny same domyślić się jak należy postępować. Niestety nie działa to w ten sposób, dlatego Ty jako rodzic pełnisz jednocześnie rolę motywatora i przykładu, więc kiedy zaczniesz realizować swoje obowiązki regularnie, możesz liczyć na wsparcie z ich strony.
Wymagać możesz tylko w sytuacjach, gdy sam spełniasz dane obowiązki. Dlatego podczas domowego sprzątania, zajmijcie się tym wspólnie, by żadne z Was nie czuło się poszkodowane i wykorzystywane.
Harmonogram obowiązków
Pierwszym sposobem na rozwiązanie problemu z niewykonywanymi zadaniami w domu jest stworzenie wspólnego rozkładu obowiązków. Taki plan powinien wisieć w widocznym miejscu, na przykład w kuchni, by wszyscy mieli go na oku i mogli sprawdzić, kiedy przypada ich kolej na wyprowadzenie psa, sprzątanie łazienki, wynoszenie śmieci czy wieszania prania. Rozłożenie zadań powinno być równomierne, a także regularne, dlatego proponujemy usiąść razem w wolny dzień i ustalić harmonogram na cały tydzień.
Takie rozwiązanie pozwoli zachować równowagę i systematyczność, co przełoży się również na dobrą organizację dzieci. Nauczą się wówczas wykonywania poszczególnych obowiązków we współpracy z innymi, a tym samym będą bardziej szanować cudzą pracą, gdy sami jej zaznają.
Nagradzanie, a nie karania
Wielu naukowców i psychologów potwierdziło już pozytywny wpływ nagród na motywację wśród dzieci i młodzieży, dlatego ten sposób je polecany zdecydowanie częściej. Ta metoda przynosi oczekiwane rezultaty, ponieważ dzieci czują się przede wszystkim docenione, a ich praca jest szanowana. Zatem chęci będą rosły z każdym kolejnym wyzwaniem, co jednak nie może i nie powinno przeistoczyć się w profesjonalnie rozumianą pracą, za którą dostajemy pieniądze. W takim razie dzieci mogą przestać odczuwać chęć pomocy rodzicom w domu, a już obowiązek i traktować to bardzo przedmiotowo, a więc granica w tym przypadku jest bardzo cienka, dlatego radzimy uważać.
Z kolei dla wyjaśnienia – kary dla dzieci w postaci zakazów, odbierania czegokolwiek czy zabraniania to najgorszy pomysł. Niczego to nie nauczy, a jedynie zdenerwuje i zniechęci do dalszych wysiłków. To potwierdzone przez liczne eksperymenty i badania, które wskazują na zdecydowany zanik motywacji w sytuacji karania dzieci za niewykonanie obowiązków. Trzeba zatem wymyślić taki system, by faktycznie dziecko odczuło swój brak odpowiedzialność, ale z drugiej strony pamiętajmy o nagrodzeniu go za poprawę.
Komentarze